Za co płacisz dietetykowi?

Za co płacisz dietetykowi?

Korzystając z usług każdy z nas zawsze się zastanawia "Wzięła 100 zł za farbowanie krótkich włosów. Za co tyle zapłaciłam?" idąc do lekarza komentujesz pewnie tak samo "Wziął ode mnie 150 zł, a siedziałam tam raptem 10 minut". I te komentarze sprawiły, że postanowiłam napisać Wam za co płacicie idąc lub korzystając z usług dietetyka. Bo nie raz pisały do mnie osoby, że za drogo, że można taniej, że za miesiąc diety zapłacę 99 zł, a nie 150 zł. Wyjaśniam już dlaczego tak jest. 


Nie ma co ukrywać, że wszystkie franczyzy czy diety znanych trenerek w Polsce będą kosztowały tyle co nic. Większość z nich idzie na ilość, a nie jakość usług ( wiem, bo później zgłaszają się do mnie osoby, które były na 1300 kcal i waga im nie spada, albo dopytują mnie jako specjalistę, czy ta dieta jest dobrze ułożona).  Jeśli chodzi o franczyzy to są z góry nałożone koszty za marketing, logo , a nawet to co dietetyk ma do Ciebie mówić, abyś kupiła dietę. Ale nie o franczyzę tutaj chodzi... Korzystając z diet znanych stron internetowych nie ma możliwości, aby po 5 minutach od zapłaty dostać gotowy, i niby zbilansowany jadłospis. Wiem, że cena kusi, ale pamiętaj, że cena zawsze idzie za jakością. Jeśli kupisz mopa za 5 zł to użyjesz go dwa razy, i musisz kupić następny. Opłaca Ci się to? Wkurzysz się i kupisz tym razem mopa za 25 zł. Dlaczego wtedy jest Ci szkoda pieniędzy na naprawdę dobrego dietetyka? 

Za co płacisz dietetykowi?

Czas

Wierz mi, że potrzeba minimum trzech dni, aby prawidłowo ułożyć dietę indywidualną. Trzeba dobrać odpowiednio makroskładniki, Twoje preferencje, czynniki ekonomiczne itd. Mówiąc na swoim przykładzie (jako dietetyka) uwzględniam zawsze wszystko co tylko jest możliwe. Nie dam komuś obiadu na ciepło do zjedzenia w pracy skoro nawet nie ma możliwości jego podgrzania. No kompletnie bez sensu. Nie chodzi o to, abyś Ty  jako moja klientka była zdenerwowana tylko 
zadowolona.  Nie ma też co ukrywać- w końcu za to płacisz. Jeśli jesteś "łatwym" pacjentem, czyli bez żadnych chorób, bez szczególnego wydziwiania w jedzeniu to ułożenie diety idzie całkiem łatwo i przyjemnie, natomiast jeśli masz już np. dwie choroby dietozależne, do tego zaparcia, refluks i jesteś wegetarianką no to sprawa się już komplikuje. Chce dla Ciebie jak najlepiej dlatego potrzebuję czasu na ułożenie tej diety. Wierz mi,  że czasem bywa tak, że co można zjeść w jednej chorobie to nie można w drugiej, i wtedy trzeba kombinować z potrawami. 

Nauka

Dietetyk po godzinnym kursie on-line to żaden dietetyk. I nie boję się tego mówić. Szukaj takiego dietetyka, który ma wykształcenie w tym kierunku. Sama ukończyłam magistra z Usług Żywieniowych i Dietetyki, i wiem, że można bardzo dużo rzeczy nauczyć się na studiach. Oczywiście do tego też dochodzą szkolenia, kursy, książki etc. Dietetykowi płacisz za to, że wie jak ma Tobie pomóc. 

Podatki i inne

Dietetycy, którzy są na własnej działalności muszą płacić podatki, ZUS-y, nie ZUS-y etc. To koszt czasem nawet tysiąc złotych miesięcznie. Z resztą w sklepie też płacisz za towar już z podatkiem. A, no, i wynajem lokalu też kosztuje i program do układania diet również. 

Artykuły eksploatacyjne

Czyli drukarki, tusze do drukarki, papier do drukarki, artykuły biurowe, laptop, internet, służbowy telefon etc. To też się zużywa, i zakupić też trzeba. W końcu jakoś trzeba wydrukować dietę, choć są osoby, które chcą dietę na maila, bo tak im wygodniej. Do tego też dochodzi profesjonalna waga, która nowa i średniej jakości kosztuje 10 tysięcy złotych ! Sporo, prawda?

Komentarze

instagram @dietetyk_angelika