Pojemniki na lunch. Który wybrać?




Do pracy, szkoły, na piknik czy po prostu do przechowywania.  Mowa o pojemnikach. Sporo osób nie bierze do pracy czy szkoły lunchu przygotowanego w domu, ponieważ
nie ma odpowiedniego boxu. Na rynku jest tego mnóstwo.  Do wyboru do koloru. Na pewno nie raz rezygnowałaś z lunchu zrobionego w domu , bo jak przyniosłaś do pracy to wszystko się rozlało, albo z sałatki wyszła zupa albo wszystkie składniki, które miałaś się pomieszały mimo, że nie miały.
Tylko, który wybrać, żeby służył na dłużej?

Na co zwrócić uwagę przy zakupie lunchboxu?

  • Sprawdzaj czy można taki pojemnik mrozić, podgrzewać w mikrofalówce. Im więcej znaczków na opakowaniu tym lepiej
  • Sprawdź czy na pojemniku napisane jest " wolne od BPA". Jest to szkodliwa substancja dla organizmu. Może nawet zaburzyć prace hormonów.  A w połączeniu z ciepłem ( np. mikrofala) to już w ogóle katastrofa
  • Cena. W sumie można znaleźć dobre i tanie pojemniki. Nie zawsze kieruj się ceną. popytaj znajomych czy w internecie czy ktoś posiada taki box i czy jest zadowolony z niego. Nawet jeśli będzie kosztował 5zł czy warto go kupić jeśli będzie beznadziejny?
  • Patrz żeby wieczko było zaopatrzone w gumę. Wtedy jest większe prawdopodobieństwo, że nie będzie nic przeciekało.

Który wybrać?

Szklany. 
Wadą jest to, że są drogie i ciężkie. Plus jest taki, że nie przesiąkają zapachem jedzenia. Możesz jednego dnia mieć rybę a następnego musli z owocem. Zapachy nie przejdą. Warto mieć choć jeden taki pojemnik. 




Plastikowy
Zaleta jest taka, że jest tani i lekki. Przeciwieństwo pojemników szklanych. Ogromną wada jest to, ze przesiąkają zapachami. Więc jeśli zdecydujesz się mieć taki pojemnik to musisz mieć w nim albo wytrawne potrawy albo słodkie itp.
Ten ze zdjęcia jest genialny. Kupiłam go w Pepco za 10zł. Ma gumkę na pokrywce, dlatego też nie przecieka. Posiada mały pojemnik na sos do sałatki, a na górze ma dodatkowe miejsce np. na orzechy. Używam go tylko do potraw wytrawnych.




Pojemnik na zupę
Warto mieć taki pojemnik. Niektórzy zupę, którą przygotują w domu wlewają do słoika i zabierają. hmm.. Ale po co brać szklany słoik skoro można wziąć lżejszy plastikowy pojemnik? Poza tym słoik potrafi przeciekać. Ten ze zdjęcia jest też z Pepco za jakieś 5-7 zł. Koszt nieduży. Również posiada gumkę i nie przecieka. Posiada również mały otworek na wieczku.


Pojemnik na koktajl

Kolejny plastikowy pojemnik. Wady plastikowych pojemników znacie, więc nie będę się powtarzać. :) Ja bardzo często używam tego pojemnika. Noszę w nim koktajl albo musli z jogurtem i owocami. Też tez jest z Pepco. Za 7zł. Nie przecieka.




Podsumowanie:

Żadne z tych pojemników nie kosztuje kokosów. Warto zaopatrzyć się w te w/w pojemniki. Są sprawdzone przez mnie. Chodzę do pracy i na uczelnie, więc muszę mieć dobre i nieprzeciekające pojemniki. Są tanie i dostaniesz je w jednym sklepie. ( no oprócz szklanego. Takich w Pepco nie ma ). Wszystkie te pojemniki nie mają BPA.


Komentarze

instagram @dietetyk_angelika